„Inwestor bez dokładnej strategii działań jest jak generał bez planu bitwy. Skazany na klęskę.”
Tak mawiał Jesse Livermore, jeden z bardziej znanych giełdowych guru. Był on sławnym graczem na Wall Street w latach 20-tych XX wieku. Przygodę z giełdą rozpoczął w wieku czternastu lat. Na giełdzie zarobił fortunę. Swoją strategię inwestowania przedstawił w dwóch książkach: Reminiscences of a Stock Operator (wydana pod nazwiskiem jej redaktora Edwina Lefevre’a, 1923) i How to Trade in Stocks: The Livermore Formula for Combining Time Element and Price (1940). Poniżej kilka jego złotych rad. Niektóre z nich mogą wydawać się banalne i oklepane, jednak wielu inwestorów niestety o nich zapomina.
- Jeśli zaczynasz przygodę z giełdą, żeby szybko i łatwo się wzbogacić, najprawdopodobniej czeka cię klęska. Inwestowanie to przede wszystkim cierpliwość.
- Jeśli nie masz pewności co do słuszności swojej decyzji – czekaj.
- Nigdy nie podejmuj swoich decyzji w pośpiechu – lepiej dobrze wszystko przemyśleć i wejść na rynek trochę później, niż popełnić błąd przez niezbyt wnikliwą analizę.
- Skup się na obstawianiu trendów – polowanie na każdy dołek i szczyt pozostaw innym.
- Nie spiesz się z przedwczesnym realizowaniem zysków, gdy rynek podąża w pożądanym przez ciebie kierunku.
- Jeśli okazało się, że się pomyliłeś, zamykaj jak najszybciej pozycje przynoszące straty. Najlepiej trzymaj się zasady, aby nie stracić więcej, niż 10% zaangażowanego kapitału.
- Przeprowadź dogłębną analizę każdej straty i wyciągnij z niej odpowiednie wnioski. Jeśli zrobisz to rzetelnie, w przyszłości unikniesz podobnych błędów.
- Miej w posiadaniu taką liczbę otwartych pozycji, którą możesz całkowicie kontrolować. Nie przesadzaj, szczególnie na początku.
- Unikaj zmian podjętych przez siebie decyzji pod wpływem komentarzy innych inwestorów i analityków. Ufaj przede wszystkim sobie. Swoim analizom i swojej intuicji.
- Uważaj ze zbyt pochopnym inwestowaniem dużego kapitału. Rób to tylko wtedy, gdy naprawdę wszystkie przesłanki przemawiają za scenariuszem, który przewidujesz.
- Dobieraj wielkość zaangażowanego kapitału w taki sposób, żeby nie spędzał ci on snu z powiek. Jeśli inwestycja wywołuje w tobie zbyt duży stres, oznacza to, że włożyłeś w nią zbyt dużą ilość pieniędzy.
- Unikaj sytuacji, w których cały czas masz otwarte jakieś pozycje. Nie można żyć tylko i wyłącznie grą na Forexie, a tym bardziej nie można otwierać pozycji tylko po to, żeby były i żeby się coś działo. Uważaj, żeby się nie uzależnić.
- Nie przeznaczaj 100% swoich zysków na kolejne inwestycje giełdowe. Połowę zarobionych pieniędzy wykorzystaj na przykład na przyjemności – w końcu chcesz zarabiać pieniądze po to, żeby wykorzystywać je do różnych celów, nie tylko do dalszej gry. Poza tym wydanie części pieniędzy wzmocni twoją motywację.